Nie od dziś wiadomo, że Kim Dzong Un to władca, którego rządy budzą wiele kontrowersji. Mówi się, że reżim Korei Północnej uważa, że egzekucje wykonywane publicznie, mają bardzo dobry wpływ na morale - podaje Onet.pl. Dwie kobiety przepowiadające przyszłość - wróżki - zostały skazane na karę śmierci. Oglądali ją mieszkańcy północnokoreańskiej miejscowości, a także pracownicy jednej z fabryk. Jak podaje Onet.pl - wróżki w tym kraju są naprawdę popularne. Niestety, rząd uznaje ich działania za "antysocjalistyczne". Celem władz było między innymi zastraszenie urzędników z miejscowości Chongjin. Prawdopodobnie to oni, sięgają po porady koreańskich wróżek.
Zobacz także: Kim straszy rakietami. Nowe zdjęcia satelitarne dają do myślenia [ZOBACZ]