To właśnie w tej, ręcznie wyszywanej 6 tysiącami kryształków sukience Marylin Monroe w 1962 roku zaśpiewała prezydentowi Johnowi F. Kennedy'emu legendarne "Happy Birthday". Zachwycająca, ekstremalnie obcisła sukienka na co dzień jest przechowywana jako dzieło sztuki w Ripley's Believe It Or Not! Museum. W tym roku jednak strój opuścił bezpieczne przestrzenie wystawowe i trafił do najsłynniejszej celebrytki na świecie. 41-letnia Kim Kardashian zapragnęła włożyć sukienkę na tegoroczną edycję Met Gali.
Kim jak Marylin
Aby wbić się w wartą 5 milionów dolarów (ponad 22 miliony złotych) kreację Kardashian przez całe tygodnie katowała się drakońską dietą i codziennymi treningami. Schudła 7 kilogramów, wypożyczyła ją i poszła na galę. I choć zapewniała, że aby jej nie pobrudzić zrezygnowała z makijażu ciała, a zaraz po występie na czerwonym dywanie zmieniła ją na replikę, to nie udało się uniknąć zniszczeń. Szczegóły w dalszej części tekstu.
CZYTAJ TAKŻE: Kochanka Putina "wyszła z bunkra". To szok jak się zmieniła! Ma apel do nastolatek
Niszczycielska siła Kim
Serwis "Pop Crave" pokazał zdjęcia sukienki wykonane podobno przed wypożyczeniem jej Kim i po wszystkim. Widać, że kreacja została uszkodzona: okolice zamka błyskawicznego są rozciągnięte, kryształki odpadły, materiał w niektórych miejscach wydaje się być naddarty. "Kultowa sukienka Marilyn Monroe została podobno uszkodzona po tym, jak nosiła ją Kim Kardashian na MET Gali. Sukienka wykazuje teraz oznaki rozdarcia, kilku kryształów brakuje, a część z niej zwisa" - podają autorzy wpisu, jaki pojawił się na Twitterze.
CZYTAJ TAKŻE: Zwłoki pod pubem! Sześć ofiar ze związanymi rękami i nogami. Wstrząsające odkrycie!
"Kim zniszczyła dzieło sztuki"
Wiele osób zastanawia się, dlaczego w ogóle muzeum Ripley's zgodziło się użyczyć sukienki. Jej przedstawiciele nie odpowiedzieli na razie na prośbę o komentarz, skierowaną do nich przez serwis "Page Six", który opisuje całą sprawę. Tymczasem Internauci nie zostawiają na Kardashian suchej nitki. "Od początku Kim nie powinna była nosić tej sukienki. (...) To był ponadczasowy i kultowy artefakt, który został zniszczony"; "Gratulacje dla Met Gala za pokazanie rzeczywistego przykładu, dlaczego instytucje działające na rzecz ochrony takich kreacji są niezbędne w przypadku odzieży o znaczeniu historycznym"; "Zniszczyła dzieło sztuki" - piszą zdenerwowani.