Miś koala ukradł terenówkę!

2015-03-02 3:00

Nagły atak futrzanego rzezimieszka! Było zwykłe popołudnie, gdy rodzina z przedmieść Victorii wróciła do domu. Spojrzeli na swego stojącego na podjeździe land rovera i wydali z siebie okrzyki zgrozy.

Fotel kierowcy zajmował niedoszły złodziejaszek! Trzymał już nawet kierownicę. Schwytany na gorącym uczynku rabuś miał dwoje futrzanych uszu, cztery łapki zakończone pazurkami i nie tracił rezonu, choć ze względu na swoje niewielkie rozmiary nie był w stanie dosięgnąć pedału gazu. Chciwy torbacz wcale się nie speszył, gdy zobaczył właścicieli auta. Najpierw spoglądał na nich z miną niewiniątka, a potem z godnością wyszedł z pojazdu i czmychnął w najbliższe eukaliptusy.

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: NIEMCY: Miś koala ma pluszową mamusię

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki