Kobieta pomagała w przygotowywaniu zamachu na Wołodymyra Zełenskiego. Ukraińskie służby informują o złapaniu zdrajczyni
Wołodymyr Zełenski to numer jeden na liście ludzi do zlikwidowania, którą przygotował sobie Władimir Putin. Przyznał to sam prezydent Ukrainy już na początku wojny na Ukrainie. Jak dodał prezydent, celem numer dwa jest jego rodzina. Z tego powodu miejsce przebywania najbliższych Zełenskiego jest objęte ścisłą tajemnicą. Na ukraińskiego lidera polowała już w Kijowie Grupa Wagnera. Teraz okazuje się, że Rosjanie nie ustają w wysiłkach zmierzających do namierzenia Zełenskiego w dogodnym miejscu i we właściwym czasie. Okazją do zabicia prezydenta są dla Rosjan jego wizyty w różnych częściach kraju, w tym blisko linii frontu. Miejsce i czas przybycia Zełenskiego są oczywiście utrzymywane w tajemnicy. Ale są tacy, którzy tę tajemnicę są gotowi zdradzić Rosjanom.
Fotografowała obiekty wojskowe, zdjęcia przekazywała Rosjanom. Informacje miały pomóc w zabiciu prezydenta
Jak podały ukraińskie służby, zatrzymano właśnie taką zdrajczynię. Ukrainka miała przekazywać Rosjanom cenne informacje związane z wizytą Wołodymyra Zełenskiego w Mikołajowie, miejscowości znajdującej się w południowo-wschodniej Ukrainie. Kobieta współpracująca z Rosjanami zbierała informacje, które potem przekazywała ludziom Putina. Celem było namierzenie i zabicie Zełenskiego przy pomocy samolotów i rakiet. Ukrainka fotografowała też magazyny amunicji i inne obiekty wojskowe w obwodzie oczakowskim. Została zatrzymana.