Kobiety i gej wygrali wybory w USA

2018-11-07 13:48

Oto siła kobiet! Blisko sto kobiet zasiądzie w Izbie Reprezentantów w amerykańskim Kongresie. W zdecydowanej większość to Demokratki, ale w tak zwanych wyborach środka kadencji swoje miejsce uzyskały też czarnoskóre, Indianki a także gej.

Koniec zaciętej walki między Partią Republikańską a Partią Demokratyczną w tak zwanych wyborach środka kadencji prezydenta. Po ośmiu latach Demokraci odbili Izbę Reprezentantów Republikanom, a to może pokrzyżować wiele planów Donalda Trumpa (72 l.). Ale prezydent USA triumfował mimo tego. Jego Partia Republikanów utrzymała jednak większość w Senacie. I choć to tylko liczby prawdziwe emocje wzbudza kim są nowi kongresmeni, a właściwie kongresmenki.

Do tej pory kobiety zajmowały 84 z 435 miejsc w Izbie Reprezentantów, a teraz zajmą 92 miejsca. Głosy są jeszcze liczone, a liczba może wzrosnąć. Do historii USA z pewnością przejdą Demokraci. Powód? Alexandria Ocasio-Cortez (29 l.) jest najmłodszą kobietą wybraną kiedykolwiek do Kongresu. Mniejszości narodowe będzie reprezentować m.in. Ilhan Omar (36 l.), pochodząca z Somalii pierwsza kobieta-kongresowoman z Minesoty i pierwsza, która w Kongresie będzie nosić hidżab. Deb Haaland (58 l.) i Sharice Davids (38 l.) to pierwsze rdzenne Amerykanki wybrane do Kongresu, z kolei Ayanna Pressley (44 l.), pierwsza czarnoskóra kongreswoman wybrana ze stanu Massachusetts. Z kolei Jared Polis przejdzie do historii jako pierwszy gubernator gej.

W wyborach do Kongresu 75 proc. kobiet startowało z ramienia Demokratów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki