Do tego koszmarnego wypadku doszło w poniedziałek około ósmej wieczorem. Jadący fordem fusion 19-letni Daniel Castellano jechał brawurowo, z niedozwoloną prędkością przez Richmond Ave. Jak mówi policja, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył z całą siłą w zaparkowany przy Signs Road w Bulls Head samochód. Następnie odbiło go, uderzył w słup i wbił się w ogrodzenie placu budowy. Uderzenie było tak silne, że zarówno kierowca, jak i jego 17-letni kolega Sebastian Serrano zginęli na miejscu. Przewieziono ich ich do Richmond University Medical Center, ale tylko po to, by koroner mógł dokonać formalności.
Do wypadku doszło niecałą milę od miejsca, gdzie wcześniej potrącono nowojorską policjantkę przechodzącą przez ulicę.