Niemal każdego dnia pojawiają się nowe plotki o stanie zdrowia Władimira Putina. Krążyły one jeszcze na długo przed wybuchem wojny na Ukrainie, ale w ostatnich tygodniach znacznie się nasiliły. Teraz pojawił się kolejny rzekomy znak związany z domniemaną chorobą Władimira Putina. Prezydent Rosji bardzo zaskoczył pewnym wyjątkowo nietypowym dla siebie zachowaniem. "Daily Star" spekuluje, że zagadkowa absencja podczas ważnego wydarzenia może świadczyć o ukrywanym przed światem kiepskim, a może nawet bardzo złym stanie zdrowia Władimira Putina. Chodzi o majowy, doroczny mecz hokeja w Soczi. Putin od 2012 roku zawsze pokazywał się na lodowisku i oczywiście dziarsko strzelał gole. Opuścił mecz tylko raz z powodu tajemniczych kłopotów zdrowotnych.
Władimir Putin chory?
Teraz nie zjawił się na meczu po raz drugi. Przesłał tylko graczom wiadomość wideo, na której życzy im "powodzenia w lodowych walkach". "I jak to mówią, niech wygra najlepszy" - dodał Putin w nagranym krótkim przemówieniu. Dlaczego nie pojawił się osobiście? Obawy o bezpieczeństwo, nadmiar obowiązków, a może faktycznie coś mu dolega? Wcześniejsze plotki na temat choroby Putina mówiły o wszelakich schorzeniach, w tym poważnych, a nawet śmiertelnych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: On będzie następcą Putina?! 36-latek zrobił coś zdumiewającego
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin chce przenieść wojnę do innego kraju? Wywiad podaje jego nazwę
Parę miesięcy temu śledczy portal Projekt dotarł do danych na temat podróży służbowych, jakie odbywali lekarze w miejsca pobytu Putina, głownie do Soczi. Jak się okazało, wśród stałych towarzyszy dyktatora jest Jewgienij Seliwanow, onkolog z Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie, gdzie leczą się kremlowscy notable. Jak wylicza Projekt, Seliwanow w ciągu ostatnich czterech lat latał do prezydenta 35 razy i spędził z nim 166 dni.
Na co choruje Putin?
Z kolei były agent FSB Borys Karpiczkow ogłosił na łamach "The Sun", że Putin może mieć demencję. Brytyjski dziennik spekulował też o chorobie Parkinsona, a w 2020 roku "General SWR" pisał nawet o depresji i raku trzustki. - To całkowita bzdura, prezydent jest u szczytu formy - mówił wtedy rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Ostatnie plotki o chorobie Putina wywołało jego zachowanie podczas parady wojskowej w Moskwie z okazji Dnia Zwycięstwa. Dziennikarze zauważyli, że prezydent nieco kuleje i mimo względnie ciepłego dnia okrywa się na trybunach kocem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Władimir" trafiony rakietą z domowej roboty drona! "Zniszczony czołg za miliony"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin ukrywa chorobę? Podczas parady zauważono dwa znaki