Pomysł wakacji w Korei Północnej powstał z myślą o promocji kraju na arenie międzynarodowej. Obóz przeznaczony jest dla najmłodszych i ma umożliwić im poznanie mocarstwa Kim Jong Una z jak najlepszej strony. W tym celu, przywódca zaprasza dzieci z całego świata do specjalnego obozu letniskowego, który niegdyś został zbudowany, w celu pogłębiania stosunków z zaprzyjaźnionymi krajami niekomunistycznymi. Władze jednak deklarują, że przyjmą każde dziecko, nawet te z wrogich dla Korei Stanów Zjednoczonych.
Zobacz także: Media kłamią! To Korea Północna została mistrzem świata! [WIDEO]
Zjeżdżalnie, baseny, słoneczne plaże...
Koreański obóz nie różni się specjalnie od reszty wakacyjnych kolonii na całym świecie. Dzieci będą mogły tam korzystać z basenów, zjażdżalni, boisk do siatkówki, czy pójść na plażę. Obozowicze będą mogli nawet uczestniczyć w wycieczce objazdowej do stolicy kraju - Pjongjangu. Koszt wysłania dziecka na na takie wakacje to 270 dolarów. Pozostałą część sumy refunduje koreański rząd.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail