Przypomnijmy 3 listopada w New Jersey ogłoszono racjonowanie benzyny w 12 spośród 21 hrabstw. Przyczyną decyzji były kłopoty z dystrybucją paliwa i zniszczenia, jakie poczynił huragan Sandy. Gubernator Chris Christie wydał zarządzenie, że samochody z rejestracją kończącą się na parzystą liczbę mogą tankować w dni parzyste, a samochody z liczbą nieparzystą – w nieparzyste. – Jest konieczne, aby nasze rodziny miały dostęp do produktów pierwszej potrzeby, takich jak benzyna. To zarządzenie złagodzi napięcia na tych stacjach, które są jeszcze otwarte – mówił wówczas Christie. Mieszkańcy Nowego Jorku i Long Island nie są jeszcze w tak komfortowej sytuacji - w dalszym ciągu bowiem obowiązują ograniczenia w sprzedaży paliwa, które zostały wprowadzone 9 listopada, czyli dziesięć dni po przejściu huraganu Sandy i dzień po pierwszej zimowej zamieci. Zdaniem burmistrz Nowego Jorku paliwa może brakować jeszcze przez około tydzień. W Nowym Jorku otwartych jest tylko jedna czwarta wszystkich stacji benzynowych. Na zamkniętych stacjach brakuje elektryczności lub nie dostarczono do nich jeszcze paliwa. Systemem racjonowania nie są objęte m.in. karetki pogotowia, autobusy i taksówki.
Koniec racjonowania paliwa w New Jersey
2012-11-13
20:15
Taką decyzję podjął w poniedziałek Chris Christie - gubernator stanu New Jersey. Dokładnie od wtorku od 6 rano można bez żadnych ograniczeń kupować tam paliwo. W mniej komfortowej sytuacji są mieszkańcy Nowego Jorku i Long Island, bowiem w dalszym ciągu obowiązują tu ograniczenia dotyczące sprzedaży paliwa.