Wielki, niezwykle jasny punkt pojawi się nagle na nieboskłonie i będziemy mogli oglądać go gołym okiem. Potem odezwą się anielskie trąby i rozpocznie się koniec świata 2020! Amerykański pastor ewangelicki publikujący swoje profetyczne kazania na Youtube wieszczy koniec świata w dniu 21 grudnia 2020. Ujrzał w swoich wizjach przerażające sceny.
Po pierwsze, według najnowszych ustaleń Kalendarz Majów może tak naprawdę kończyć się nie w 2012, ale w 2021 lub nawet 2020 roku. Ale to dopiero początek! Bo astronomowie z NASA potwierdzają, że 21 grudnia 2020 wydarzy się coś niezwykłego na niebie. Otóż Jowisz i Saturn utworzą na niebie tak zwaną Wielką Koniunkcję, czyli z punktu widzenia ziemskiego obserwatora nałożą się na siebie, tworząc jedną jasną planetę. Naukowcy okrzyknęli to zjawiskiem Gwiazdy Betlejemskiej! Powstaje ono raz na 800 lat.