KONIEC ŚWIATA 21.12.2012, LONDYN: Big Ben nie wybił OSTATNIEJ GODZINY. Monarchia PRZETRWAŁA apokalipsę

2012-12-21 13:45

Jest mgliście i pochmurno, ale mieszkańcy Londynu do takiej aury przywykli. To nic nadzwyczajnego, więc nikt nie wieszczy już nadchodzącego armagedonu. Godzina przepowiedzianego przez Majów końca świata minęła spokojnie a poddani królowej Elżbiety II są już pewni, że królestwo ominęła zagłada.

Wielu Londyńczyków informacje o nadchodzącej zagładzie ludzkości przyjęli bardzo poważnie. Z trwogą myśleli o nieuchronnie zbliżającym się końcu. Niektórzy uwierzyli, że koniec jest nieunikniony i chcieli godnie się na niego przygotować. Internet obiegło zdjęcie trumny, którą jeden z mieszkańców miasta naszykowal sobie na dachu budynku w centrum. To tam chciał doczekać apokalipsy.

Przygotowania okazały się daremne. Big Ben stoi jak stał, a królestwo żyje zwykłym rytmem. Czy tak spokojnie będzie też za oceanem?

ZOBACZ: RELACJA NA ŻYWO Z KOŃCA ŚWIATA na se.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki