Koniec świata był już wielokrotnie obwieszczany i zapowiadany przez różnego rodzaju mędrców i proroków. Tym razem jednak mamy do czynienia z dokładną, naukową analizą Biblii. W 12. rozdziale Apokalipsy Św. Jana pada opis zjawiska, które ma być widoczne przed zagładą świata. "Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu."- możemy przeczytać w Biblii. Naukowcy przeanalizowali te słowa i według nich chodzi o niezwykle rzadkie ułożenie gwiazd. Niezwykle rzadkie, ponieważ takie zjawisko ukazuje się raz na 6000 lat. Można zatem powiedzieć, że bieżący rok jest naprawdę wyjątkowy, ponieważ opisane wyżej ułożenie na nieboskłonie ma ukazać w nocy z 23 na 24 września 2017 roku. Czy nastąpi wtedy koniec świata? Czy naukowcy poprawnie zinterpretowali słowa Biblii?
Jak twierdzą naukowcy badający Biblię, "2017 będzie rokiem wielkiego przebudzenia i wielkiego wstrząsu. Pismo mówi nam, że kiedy naród i jego liderzy będą zaangażowani próbę podzielenia ziemi Izraela, Bóg przyjdzie do tego narodu i za karę podzieli ziemię. Przepowiednia spełni się w dniu 23 września 2017 roku, kiedy nastąpi wyrównanie planet i gwiazd, jak w Księdze Objawienia, rozdział 12"
Zobacz: Asteroida UDERZY w Ziemię! Naukowcy nie mają wątpliwości
Zobacz: Nawałnice nad Polską: Ofiara ŚMIERTELNA [RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO]
Polecamy: Przepowiednie KOŃCA ŚWIATA. Polska będzie STOLICĄ Europy