Pytanie nie brzmi czy katastrofa nastąpi, ale kiedy nadejdzie. Jak wynika z materiałów opublikowanych przez dr Coryn Bailer-Jones z instytutu Maxa Plancka w niemieckim Heidelbergu, gwiazda HIP 85605 jest na kursie kolizyjnym z naszym Układem Słonecznym.
Obiektem, który mknie w naszym kierunku jest karzeł, czyli gwiazda zaliczana do tych mniejszych obiektów. Pomarańczowy obiekt sam w sobie nikomu nie zagraża. Spowoduje on jednak deszcz komet, który zniszczy Układ Słoneczny.
Zobacz: Koniec Świata 2015. Wyciekło nagranie na KONIEC ŚWIATA. Ma je pokazać ostatni żyjący [WIDEO]
Nie ma jednak powodów do obaw. Gwiazda znajduje się w odległości 800 razy większej niż dystans z Ziemi do Słońca. Mimo ogromnej prędkości, dotrze do nas najwcześniej za 240 tys. lat. Nie będzie nam więc dane dożyć tego momentu. Z pewnością nie doczeka również znany nam świat.
Wprawdzie gwiazda nie draśnie Ziemi, ale zakłóci funkcjonowanie grupy zamrożonych komet zwanych Obłokiem Oorta, co spowoduje deszcz komet.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail