Agencja TASS podaje, że na spotkaniu z kierownictwem MSZ w Moskwie Władimir Putin miał oświadczyć, że Rosja rozpocznie negocjacje pokojowe wtedy, gdy ukraińskie wojska zostaną całkowicie wycofane z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz obwodu chersońskiego i zaporoskiego. - Mieszkańcy obwodu chersońskiego i zaporoskiego wyrazili w referendach swoje stanowisko. Obwody chersoński i zaporoski, a także republiki Doniecka i Ługańska stały się częścią Federacji Rosyjskiej i nie można mówić o naruszeniu jedności naszego państwa. Wola narodu, aby być z Rosją, jest niezachwiana. Sprawa jest zamknięta na zawsze i nie podlega już dyskusji - miał stwierdzić.
Zobacz: Putin wydał rozkaz w sprawie broni nuklearnej. Moskwa podała komunikat
To niejedyne warunki, jakie postawił. Putin zażądał również zniesienie wszystkich sankcji zachodnich na Rosję i zatwierdzenie statusu Krymu i innych anektowanych części Ukrainy, jako terytorium rosyjskiego w międzynarodowych umowach. - Wstrzymamy ogień, jeśli Ukraina zobowiąże się, że nie wstąpi do NATO - dodał. - Gdy tylko rozpocznie się rzeczywiste wycofywanie wojsk, a Kijów odmówi przystąpienia do NATO, Moskwa zarządzi zawieszenie broni i rozpoczęcie negocjacji - powiedział.
Sprawdź: "Musimy być gotowi, że Putin zaatakuje NATO". Minister podaje konkretną datę!
Putin twierdził, że to Zachód "przygotował i sprowokował kryzys ukraiński, a teraz robi wszystko, aby był on ciągnięty w nieskończoność, osłabiał i wzajemnie rozgoryczał narody Rosji i Ukrainy". - Chcę jeszcze raz podkreślić, że Rosja nie rozpoczęła wojny, to jest reżim kijowski, powtarzam. Po tym, jak mieszkańcy części Ukrainy zgodnie z prawem międzynarodowym ogłosili niepodległość, rozpoczęli działania wojenne i kontynuują je - mówił o początkach konfliktu. Dodawał przy tym, że rosyjskie wojska w 2022 roku stały pod Kijowem, ale "nie było decyzji o szturmowaniu miasta". W ten sposób Rosjanie rzekomo chcieli "skłonić Ukrainę do negocjacji".
Galeria poniżej: Twarz sobowtóra Putina się rozpada?! "Wędrujące kości, spadające policzki, ból brody". "Rozjeżdża się"