Nierespektujący wcześniejszych ustaleń, nadmiernie wymagający i nieszanujący człowieka szef to zmora wielu osób. Wkrótce w walce z takimi pracodawcami pomoże prawo. Nowe stanowe przepisy zakładają ukrócenie praktyk pilnych wezwań do pracy w dniu wolnym, nagłe zmiany godzin pracy czy odwoływanie ustalonego wcześniej urlopu. Zapisy proponowanej przez władze stanu ustawy przewidują, że grafik pracownika ustalany będzie z co najmniej 14-dniowym wyprzedzeniem. Nie będzie też można bezkarnie wzywać podwładnego do pracy, trzeba mu będzie bowiem dodatkowo zapłacić. Wyjątkiem będą zmiany wprowadzane w ciągu pierwszych dwóch tygodni pracy lub sytuacje, w których grafik zmienić trzeba było z powodu pogody i zrobiono to z 24-godzinnym wyprzedzeniem. Pilnowaniem przestrzegania nowych zasad zajmą się kontrolerzy.
Zapisy zmian opublikowane zostały już w Rejestrze Stanowym. Teraz urzędnicy czekają na ewentualne uwagi. Można je zgłaszać przez 40 dni.