Kardynał Nycz przyznał, że będzie to pierwsze konklawe, w którym weźmie udział. Do tej pory mógł sobie jedynie wyobrażać szczegóły ceremonii wyboru Papieża. Zdaniem duchownego następca Benedykta XVI nie musi być młody. Grono kardynałów wybierze osobę, która zgodnie z wolą Bożą sprosta wyzwaniom stojącym przed Kościołem.
Nycz podkreślił także, że kardynałowie nie muszą wybrać młodego Papieża. Choć Benedykt XVI abdykował z powodu braku sił i postępującej choroby, to przecież mimo cierpienia Jana Pawła II jego następca miał 78 lat. Zatem wiek nie będzie wyznacznikiem następcy Josepha Ratzingera.
Kardynał Nycz nie chciał spekulować na temat pochodzenia nowego Papieża. jednak duchowny nie wyklucza, że być może będzie on spoza Europy. - Kiedy po 400 latach zostawał papieżem kard. Karol Wojtyła, to byli tacy, którzy sobie tego w ogóle nie wyobrażali. Nawet nasz wielki prymas kard. Stefan Wyszyński wypowiadał się, że nowym papieżem powinien zostać Włoch, bo papież jest biskupem Rzymu. Okazało się inaczej, wybrano Polaka, a jego pontyfikat został określony mianem wielkiego. - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową.