Kolumna 280 ciężarówek wyruszyła w nocy z poniedziałku na wtorek spod Moskwy i może dotrzeć na Ukrainę już jutro.
To wojskowe kamazy przemalowane naprędce na biało, co wyjawił światu przez portal społecznościowy pewien niefrasobliwy szeregowiec. Podobno zawierają tylko żywność i inne potrzebne cywilom produkty. Choć według Kremla to akcja pokojowa uzgodniona z Kijowem i Czerwonym Krzyżem, władze Ukrainy nie zamierzają wpuścić Rosjan na swój teren i chcą przejąć ładunek przed granicą, a Czerwony Krzyż zaprzecza, by miał informacje odnośnie do zawartości kamazów.
Zobacz też: UFO, Putin i demony - Dmitry Glukhovsky, „Witajcie w Rosji”
Pojawiają się doniesienia, że do granicy jadą też pojazdy wojskowe, a konwój może być zwykłym koniem trojańskim, który umożliwi Rosji zajęcie wschodniej Ukrainy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail