Korea Północna: Dyktator założył girlsband

2013-05-31 4:00

Dopiero co Kim Dzong Un (29 l.) prężył muskuły i groził Ameryce bombą atomową, przesuwał wyrzutnie rakietowe na wybrzeże Korei Północnej, paradował w mundurze i musztrował naród. W końcu jednak nic z tego nie wyszło. Teraz już wiadomo dlaczego!

Otóż Kim po prostu nie miał czasu na wojnę atomową, bo zakładał... girlsband. Pięć zgrabnych Koreanek z zespołu Moranbong, w kusych, lśniących od cekinów strojach ma w repertuarze takie hity, jak "Nasz ukochany przywódco" czy "Do nauki!". Teraz występują przed dyktatorem, wijąc się na scenie i wyśpiewując komunistyczne hasła. A rozpromieniony Kim każdego dnia całymi godzinami bije im brawo.

>>> Korea Połudnowa: Olej zrobił z niej potwora

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki