Południowokoreańskie Połączone Szefostwo Sztabów, cytowane przez agencję Yonhap podało: - Pierwszy niezidentyfikowany pocisk Północ „wystrzeliła 5:34 rano, a drugi o 5:57 rano, z okolicy miasta Wonsan (we wschodniej części kraju - red.) do Morza Japońskiego, oba przeleciały około 430 kilometrów. Jak dodano: - Nasze wojsko uważnie monitoruje sytuację w przypadku dodatkowych startów rakiet, zachowując jednocześnie stan gotowości.
Inne szczegóły, dotyczące testów (np. rodzaj pocisku, dokładne miejsce wystrzelenia i maksymalna osiągnięta wysokość) nie są na razie dostępne. Zarówno południowokoreańskie jak i amerykańskie agencje wywiadowcze zajmują się teraz tym zagadnieniem.
Wiadomo, że w Japonii nie wydano żadnych ostrzeżeń, co wskazuje, że nie było zagrożenia, by pociski doleciały do tego kraju.
Top ierwsze wystrzelenie pocisków przez Koreę Północną od czasu spotkania Kima Dzong Una z Donaldem Trump, które miało miejsce pod koniec czerwca.
Ostatnie tego typu próby Korea Północna przeprowadziła w w maju. Obejmowały one wystrzelenie rakiet krótkiego zasięgu oraz mniejszych pocisków. Według specjalistów te względnie małe i szybkie pociski mogą być w sferze zainteresowania Kima Dzong Una, bo są łatwiejsze do sterowania i trudniejsze do wykrycia przez wojska innych państw.
Polecany artykuł: