- Trudno powiedzieć, czy 10 tysięcy ton to ilość wystarczająca, zważywszy na niedobory żywności w Korei Północnej, lecz kraj ten nie określił rozmiarów pomocy, kiedy o nią prosił - oświadczył przedstawiciel ministerstwa.
Dlatego za pośrednictwem Czerwonego Krzyża do Korei wysłanych zostanie 10 tys. ton kukurydzy, 20 tys. ton mleka w proszku oraz leki. To pierwsza tego typu akcja humanitarna, odkąd prezydentem Korei Południowej został 2 lata temu Li Miung Bak. Bak obejmując stanowisko zapowiedział koniec z pobłażliwym podchodzeniem do sąsiada z północy, który wszelką pomoc materialną przeznaczał na rozwój armii.
Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna jest jedynym krajem Azjii Wschodniej, który nie przeżył cudu gospodarczego. Szacuje się, że w ostatnich 15 latach z głodu zmarło tam ponad 2 mln ludzi.