Korzystasz z food stamps? Nie zalegalizujesz pobytu!

2018-02-10 1:00

Po cichu, po cichutku. Administracja Donalda Trampa (72 l.) pracuje nad zmianami w przepisach, które sprawi, że obcokrajowcy przebywający w USA na różnych wizach i myślący o osiedleniu się tutaj na stałe, nie będą mogli pobierać food stamps czy innej pomocy od rządu. W przeciwnym razie proces starania się o stały pobyt w USA będzie dla nich bardzo długi i kłopotliwy. Wręcz niemożliwy.

W kuluarach - poza zmianami w systemie sponsorowań, budową muru i likwidacją loterii wizowej - od dawna mówi się o ograniczeniu legalnej imigracji. Projekt, nad którym teraz pracuje administracja ma być jednym ze sposobów na takie ograniczenie. Obcokrajowiec czy imigrant, który rozpoczął legalną drogą proces starania się o zieloną kartę, nie będzie praktycznie mógł go sfinalizować, jeżeli pobiera jakiekolwiek świadczenia z programów dotowanych przez rząd federalny. Co więcej, problemy takie będzie mieć imigrant, który korzysta z takiej pomocy nie bezpośrednio na siebie, ale na dzieci, nawet te urodzone w USA, czyli będące Amerykanami.

Według wstępnego szkicu przepisów przygotowanego wspólnie z Department of Homeland Security, agent Urzędu Imigracyjnego, rozpatrujący wniosek o stały pobyt danej osoby, będzie miał prawo sprawdzić, czy aplikujący nie pobiera świadczeń umożliwiających dotacje na płacenie rachunków, zakupy lub utrzymanie dziecka. Wymienia się w tym przypadku udział w specjalnym rządowym programie dofinansowującym pokrycie ubezpieczenia zdrowotnego dla uczącego się dziecka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają