Kot uratował życie psa! Postraszył bandę kojotów, które zaatakowały małego pieska
Trzeba będzie chyba zmienić teraz znaczenie powiedzenia "żyją jak pies z kotem"! W Stanach Zjednoczonych okazało się, że tak naprawdę ci odwieczni przeciwnicy mogą okazać się najlepszymi przyjaciółmi na świecie. Jak informuje amerykańska telewizja CNN, na pewnym podwórku w Edmond w stanie Oklahoma doszło do scen, które mrożą krew w żyłach i wyciskają łzy z oczu! Przed domem bawiły się mały piesek Oakley i czarny kotek Binx. Jak opowiada Lane Dyer, właściciel zwierzaków, dla kota podwórko to stałe miejsce zabaw, a piesek został wypuszczony tam tylko na chwilę, tak by mógł załatwić swoje potrzeby. Obecność delikatnego zwierzaka wyczuły drapieżniki. Nagle na podwórku pojawiło się nagle stado krwiożerczych kojotów. Drapieżniki znienacka zaatakowały małego pieska.
„Zeskoczył i ich przestraszył. To była najbardziej szalona rzecz w historii”
Wtedy do akcji wkroczył bez wahania kot Binx! „Zeskoczył i ich przestraszył. To była najbardziej szalona rzecz w historii” – powiedział Dyer w rozmowie z CNN. Jak dodaje, zdezorientowane kojoty przerwały atak i to dało Oakleyowi wystarczająco dużo czasu na wbiegnięcie do środka domu. Piesek był poważnie ranny w klatkę piersiową, kojoty podrapały mu też bok ciała. Weterynarze początkowo powiedzieli, że być może trzeba będzie amputować psu nogę, ale na szczęście kończyna zagoiła się. Gdy właściciel zwierząt przejrzał nagrania z monitoringu, zobaczył, że to bohaterski kot uratował życie psa! A teraz historia ta obiegła cały świat.