Ten słodki mały ryś byłby niechybnie skonał z głodu, gdyby nie opiekuńcza kotka Monika i jej małe kociątka! Dziki mieszkaniec ogrodu zoologicznego w Ussuryjsku został z niewyjaśnionych przyczyn odrzucony przez swoją mamę. Nie miał kto go karmić i tulić do snu. Groziło mu śmiertelne niebezpieczeństwo, zwłaszcza śmierć głodowa! Lecz pracownicy zoo wpadli na szczęście na pewien rewelacyjny pomysł. Podsunęli kwilące rysie dziecię kotce Monice. Sama miała dwa kocięta do wykarmienia, ale przyjęła dzikusa jak własnego syna. Dzięki temu ryś podrósł i dziś aż mu oczy świecą, gdy igra po całym zoo ze swymi kocimi braćmi! A opiekuńcza Monika tylko spogląda na nich z boku i cieszy się, że jej przybrany syn tak dobrze sobie radzi.

i
Koty przygarnęły rysia
2018-06-11
12:49
Niezwykła sytuacja w rosyjskim zoo! Mały ryś odrzucony przez swoją mamę został przygarnięty przez kocią mamę należącą do jednego z pracowników ogrodu. Kotka Monika wykarmiła rysia dokładnie tak, jakby był jednym z jej kociąt. Teraz dzikusek wesoło bawi się w towarzystwie przybranego rodzeństwa!
Przeczytaj także: