Przedstawiciele organizacji charytatywnych podejrzewają, że w zniszczonej stolicy Haiti - Port-au-Prince - zaczęli grasować handlarze żywym towarem. Co gorsza, bandyci dla pieniędzy porywają ranne w trzęsieniu ziemi kilkuletnie sieroty. Wiadomo o co najmniej 15 takich przypadkach - ostrzegają pracownicy UNICEF-u. Rząd Haiti ocenia, że wskutek trzęsienia ziemi 12 stycznia zginęło prawie 200 tys. ludzi, 250 tys. odniosło rany, a 2 mln ludzi jest bez dachu nad głową.
Kradną dzieci
2010-01-23
1:15
Haiti. Trwa koszmar mieszkańców zrujnowanego przez trzęsienie ziemii Haiti.