Jest wielki, wygłodniały i jedno kłapnięcie jego paszczęki wystarczyłoby do pożarcia człowieka. Na Europę padł blady strach po tym, jak po wielu dniach plotek policja przyznała - krokodyl gigant uciekł z hodowli w Hiszpanii i popłynął zupełnie nie wiadomo gdzie! Co wiadomo o bestii? Waży aż 250 kilogramów i mierzy ponad dwa metry. To krokodyl nilowy, wyjątkowo agresywny egzemplarz.
Człowiek w starciu z tym gadem nie ma najmniejszych szans! Tymczasem krokodyl był widziany w różnych hiszpańskich zakamarkach. Czy przetrwa w Europie? Na pewno nie da się wziąć głodem tej bestii, bo w razie potrzeby może nie jeść i przez cały rok. A na wolności będzie mogła nasycić się polowaniami do woli. Krokodyl jest póki co nieuchwytny, a Polakom pozostaje z niepokojem spoglądać na Bałtyk i polskie rzeki, by nie tracić czujności. Krokodyl gigant może być teraz dosłownie wszędzie!