Harry i Meghan ochrzcili córkę. Król się na nich wypiął?
"Mogę potwierdzić, że księżniczka Lilibet Diana została ochrzczona w piątek, 3 marca, przez arcybiskupa Los Angeles, wielebnego Johna Taylora" – taką informację przekazał w środę (8 marca) rzecznik księcia Harry'ego i Meghan Markle. Tym samym po raz pierwszy oficjalnie nazwano najmłodszą wnuczkę króla Karola III księżniczką. Niestety, nie wszystko podczas tej doniosłej uroczystości poszło tak, jak powinno. Wszystko przez... króla.
Skromny chrzest w Los Angeles. "20-30 osób, tańce"
Jak podaje magazyn "People", rodzice małej Lilibet zaprosili na chrzciny Karola III, Camillę Parker-Bowles, a także brata Harry'ego, Williama i jego żonę, księżną Kate. Żadne z nich nie pojawiło się ani na samym sakramencie, ani na przyjęciu zorganizowanym potem w domu Harry'ego i Meghan w Kalifornii. "Podobno w uroczystościach wzięło udział zaledwie 20-30 osób, w tym między innymi matka Meghan, Doria Ragland i ojciec chrzestny Lilibet, Tyler Perry. Lilibet bawiła się doskonale, tańcząc ze swoim starszym bratem, Archiem" - pisze z kolei "The Hollywood Reporter".
Harry pogodzi się z ojcem?
Czy nieobecność rodziny królewskiej na chrzcinach małej Lilibet to kolejna odsłona konfliktu? Wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu po tym, jak król Karol III oficjalnie zaprosił na swoją koronację młodszego syna i jego rodzinę. Wygląda jednak na to, że w powietrzu znów wisi awantura.