- Musimy trwać w oporze, aby zwyciężyć! I zwyciężymy! Zaproście przyjaciół i rodzinę. Powinniśmy być tu wszyscy razem. Jest tu moja żona Natalia. Zasługujemy na lepsze życie, bo żyjemy we wspaniałym kraju - zagrzewa protestujących. A ludzie mu wierzą i idą za nim. Na Majdanie w Kijowie wzywał demonstrantów, aby nie rozpraszali się i wytrwali zimne noce, nie dali się prowokatorom.
Zobacz też: Ukraina chce do Unii Europejskiej
Co bardziej krewkich protestujących na ulicy Bankowej pod siedzibą prezydenta sam poskramiał i za kołnierz wyprowadzał na Majdan. Można to oglądać na nagraniu, które krąży już po Internecie. Kliczko jest na Majdanie jako lider własnej partii UDAR, ale też jako dwukrotny kandydat na stanowisko mera Kijowa. Nie udało mu się, ale wszystko przed nim. Zaczyna się wokół niego tworzyć aura przyszłego prezydenta Ukrainy.