Metamorfoza królowej Elżbiety II. Brytyjczycy podzieleni w opiniach
96-letnia królowa Elżbieta, od 70 lat zasiadająca na brytyjskim tronie królewskim, przyzwyczaiła wszystkich, że jej wygląd niewiele się zmienia. Być może właśnie dlatego tak bardzo rzuciła się w oczy metamorfoza, którą przeszła w tym tygodniu. Jak donosi magazyn "People", w środę (22 czerwca), pojawiły się zdjęcia ze spotkania królowej z gubernator Nowej Południowej Walii, Margaret Beazley. Oprócz energetycznej sukienki Elżbiety II (podobno to Gucci), uwagę przyciągnęło też nowe uczesanie. Wyraźnie krótsze cięcie monarchini podzieliło jej poddanych.
Nowa fryzura królowej Elżbiety II: hit czy kit?
Jedni uważają, że wygląda świetnie: młodziej, bardziej świeżo i że to idealna fryzura na lato. Są też tacy, którzy nie widzą żadnej różnicy i kpią: "Poszła na całość". Kilka osób uważa natomiast, że nowa fryzura pogorszyła wygląd królowej, która teraz sprawia wrażenie starszej i zmęczonej.
CZYTAJ TAKŻE: Nosił za Putinem walizkę nuklearną, teraz umiera. Wadim Zimin znaleziony w kałuży krwi
Włosy królowej Elżbiety II i mocny drink
Od czasu pandemii koronawirusa królowa czesze się w pałacu. Jej fryzjerką jest bliska współpracowniczka, Angela Kelly, która w swojej książce zdradza, że pierwsze cięcia włosów Elżbiety II kosztowały ją potwornie dużo stresu. "Od marca 2020 roku co tydzień stylizowałam, a nawet przycinałam jej włosy. (...) Przez pierwsze dwa tygodnie trzęsłam się" - wyznaje. Dodaje, że pewnego razu powiedziała królowej, że jest tak zdenerwowana, że musi zrobić sobie przerwę i iść się napić dżinu z tonikiem. "Potem gotowy drink czekał na mnie przy każdej kolejnej wizycie" - śmieje się.
CZYTAJ TAKŻE: Niepublikowane zdjęcia z Czarnobyla. To prawdziwy horror, te obrazy łamią serce!