Brytyjskie i amerykańskie formaty gazetowe różnią się nieco od polskich. Ustandaryzowane wymiary zagranicznej prasy są zwykle większe. Wszystkie jednak w piątek 9 września łączy jedno - żegnają najdłużej urzędującą ikonę korony, zmarłą w czwartek (8 września) Elżbietę II. Niektóre aspirują do małych dzieł sztuki graficznej i literackiej. "Spełniłaś swój obowiązek, madame" - pisze Daily Star, "Nasza ukochana królowa nie żyje" - Daily Express, "Żałość jest ceną za miłość" - The Daily Telegraph, "Dziękujemy" - Daily Mirror, "Królowa i duch Wielkiej Brytanii" - The New York Times.
Zobacz, jak topowe tytuły prasowe z całego świata żegnają królową Elżbietę II (1926-2022) [GALERIA]
7 dekad Elżbiety II. O czym piszą zagraniczne media?
"Jak znaleźć słowa? Nasz żal to sto różnych emocji i wszystkie trudno wyrazić. Kiedy w radiu leciało God Save The Queen, dowiedzieliśmy się, że nasza ukochana monarchini zmarła. Narodowe serce jest złamane" - pisze na pierwszej stronie Daily Mail, brytyjski tabloid, wspominając o tęczy jaśniejącej nad Buckingham Palace na chwilę przed śmiercią Elżbiety II. "To była ostatnia wiadomość od jej królewskiej mości, wiadomość o nadziei. Kto wie, może książę Filip też tam wtedy był" - dodają.
Więcej o tęczy monarchini: "Znak od królowej" nad Pałacem Buckingham. Podwójna tęcza w chwili ogłoszenia śmierci Elżbiety II
BBC, główny publiczny nadawca radiowo telewizyjny w momencie śmierci królowej, kiedy Buckingham Palace podał informację, że królowa zmarła w szkockim zamku "w spokoju", przerwał transmisję. Tak informację przekazał Brytyjczykom prowadzący.
TIME, wiodący dziennik na wyspach, skomentował specjalną okładkę piątkowego wydania w mediach społecznościowych - [...] Jej rządy, które rozpoczęły się w 1952 roku, obejmowały 15 brytyjskich premierów i 14 prezydentów USA. Świat zmienił się, gdy Elżbieta była królową pod wieloma względami, ale wielu postrzegało ją jako niezłomną opokę patriotycznego obowiązku.Królowa nie wiodła zwyczajnego życia, ale wypełniała je nadzwyczajnymi aktami obowiązków zarówno publicznych, jak i prywatnych (…) – czytamy.
Daily Mirror, bulwarowy dziennik brytyjski ograniczył się do podziękowań - wyrazu niezwykłej solidarności wśród Brytyjczyków, którzy - jak proklamują polskie media - stracili królową w ważnym tożsamościowo momencie historii, kiedy pod znakiem zapytania stanęła ich tożsamość narodowa. Piers Morgan, brytyjski dziennikarz napisał na Twitterze: "Kiedy królowa zmarła, mała cząstka nas wszystkich umarła tam z nią". Dariusz Rosiak, były reporter BBC w Londynie podsumował tę wypowiedź jako celnie oddającą, kim dla Brytyjczyków była królowa.
Polecamy: Królowa Elżbieta II nie żyje. Jest data pogrzebu. Wiemy, jak będzie wyglądało "pożegnanie stulecia"