Krwawe sceny rozegrały się w środę tuż po 2 po południu przed P.S. 35 przy 52nd Street pomiędzy Eighth Ave. i Ninth Ave. Z nieznanych jeszcze powodów między czwórką uczniów w wieku 15, 16, 17 i 18 lat a Gomezem doszło do awantury, która szybko przybrała dramatyczny obrót. Według świadków, chłopacy zaczęli się wyzywać i nagle jeden wyciągnął nóż. Wszystko działo się tak szybko, że przechodzący obok ludzie nie zdążyli zareagować. Krwawiący uczniowie zaczęli padać na ziemię, a dwóch wbiegło do jednego z budynków wzywając pomocy. Wezwana na miejsce karetka przewiozła rannych chłopaków NewYork-Presbyterian/Weill Cornell Medical Center. Robert Boyce, szef detektywów NYPD, poinformował na konferencji, że 15-letni uczeń został dźgnięty dwa razy, pozostali raz. Ich stan jest poważny, ale przeżyją. Podczas szybkiego dochodzenia ustalono, że sprawcą jest 16-letni Jose Gomez, który w środę wrócił po raz pierwszy do szkoły po tym, jak był zawieszony za bijatykę w zeszłym tygodniu i to najprawdopodobniej z zaatakowanymi teraz uczniami. Śledczy ustalają motywy napaści.
Krwawa bijatyka przed szkołą na Manhattanie. 4 nastolatków dźgniętych nożem
2017-05-26
2:00
Czterech nastoletnich uczniów trafiło do szpitala po tym, jak zostali dźgnięci nożem w czasie bijatyki do jakiej doszło w biały dzień przed szkołą na Manhattanie. W związku z krwawym incydentem policja aresztowała Jose Gomeza (16 l.).