Krwawe sceny na Manhattanie. Policja zabiła nożownika

2016-05-19 2:00

W środę rano Midtown na Manhattanie stało się sceną krwawych zajść i zaroiło się od policjantów i radiowozów. Wszystko po tym, jak po wybuchu szałem w jednej z restauracji na ulicy pojawił się wymachujący nożem mężczyzna. Zagrażający życiu nowojorczyków szaleniec został zastrzelony. Zginął na miejscu.

Krwawe sceny rozegrały się w środę około 8.30 rano w okolicach 49 St. i 50 St. przy 8 Avenue.  Z pierwszych spływających doniesień policyjnych wynikało, że mężczyzna po wyjściu z restauracji zaczął się awanturować i chodził oszalały wykrzykując coś. Kiedy podszedł do niego policjant, by uspokoić okazało się, że ma przy sobie nóż, który wyjął i zaczął nim wymachiwać. Na miejsce przybyło szybko wsparcie. Wzywany wielokrotnie do rzucenia ostrza nie zrobił tego. W końcu oficerowie NYPD strzelili. Kula zabiła mężczyznę na miejscu. Z miejsca zdarzenia do Bellevue Hospital Center przewieziono kobietę z raną ręki. Dostała odłamkiem kuli.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki