Podczas referendum w Katalonii jej mieszkańcy mieli zadecydować, czy chcą, aby stała się ona niepodległym państwem w formie republiki. Głosowanie odbywało się w około 2 tysiącach lokali wyborczych. Hiszpańska policja część z nich zamknęła. W Katalonii odbywały się liczne protesty, które były tłumione siłą przez hiszpańskich funkcjonariuszy. "Jako burmistrz Barcelony wzywam do natychmiastowego zakończenia szarż policji przeciwko bezbronnym ludziom" – napisała na Twitterze burmistrz Barcelony. W starciach z policją rannych zostało ponad 840 osób. Do internetu trafiły nagrania, na których widać brutalne interwencje hiszpańskich funkcjonariuszy. Wiadomo już, że około 90 proc. mieszkańców Katalonii wyraziło chęć odłączenia się od Hiszpanii. Hiszpański rząd już wcześniej zapowiedział, że nie uzna tego głosowania.
Spanish National Police strike with batons Catalonian fire fighters trying to protect ##Referendum voters. pic.twitter.com/Nkl0jPmwYV
— Julian Assange (@JulianAssange) 1 października 2017
Zobacz: Katalonia OGŁASZA niepodległość! Co na to hiszpański rząd?
Przeczytaj też: Francja: atak nożownika na dworcu. Policja zastrzeliła napastnika [ZDJĘCIA]
Polecamy: Hiszpania pałuje demokrację! ZAMIESZKI na ulicach, 38 rannych