- Najpierw myślałam, że to jakaś Halloweenowa zabawa - opowiada japońskiej gazecie Yomiuri pasażerka tokijskiego metra, która była jednym ze świadków tego horroru. - Ale potem zobaczyłam tego mężczyznę powoli wymachującego ogromnym nożem - dodaje. W niedzielę wieczorem czasu lokalnego w centrum Tokio doszło do scen niczym z filmu grozy. 24-latek w fioletowo-zielonym przebraniu Jokera, czarnego charakteru z filmów o Batmanie, wskoczył z nożem do wagonu pełnego ludzi w rejonie stacji Kokuryo w Tokio. Dźgał pasażerów na oślep, a potem rozlał w wagonie kwas i podłożył ogień. Ludzie uciekali przez okna, wybuchła panika. Tylko cudem nikt nie zginął, ale 17 osób zostało rannych. Co najmniej jedna walczy o życie. 24-latek nie stawiał oporu podczas aresztowania. Jego tłumaczenia i zachowanie po zbrodni szokują!
NIE PRZEGAP: Dramat księcia Harry'ego! W panice planuje powrót do Anglii
NIE PRZEGAP: Kolejka linowa runęła na ziemię! Tragedia w Czechach. NOWE fakty
Krwawy Joker dźgał ludzi w metrze! Nie zgadniesz, co zrobił potem
Otóż po urządzeniu masakry 24-latek zupełnie spokojnie usiadł na ławce i zapalił papierosa. Zobacz tę scenę poniżej! Policji powiedział, że żąda dla siebie kary śmierci, a zaczął mordować, bo... zdenerwowały go uśmiechnięte, radosne kobiety, które zobaczył w pociągu. Portal "Heavy" zauważa, że kostium szaleńca mógł też odwzorowywać inną fikcyjną postać, Yoshikage Kira z japońskiej kreskówki anime. Postać ta także jest psychopatycznym zabójcą, a zaczyna mordować pod wpływem ducha swojej pierwszej ofiary. Linia Keio jadąca do centrum Tokio to najbardziej zatłoczona linia kolejowa świata.