Amerykańskie media poinformowały, że do napadu doszło około godziny 12:30 (czasu miejscowego). To wówczas do oddziału banku SunTrust wszedł młody mężczyzna z bronią w ręku, po czym otworzył ogień do znajdujących się w środku ludzi. Jak poinformowano, łącznie zginęło 5 osób. Następnie to sam napastnik zadzwonił na policję i poinformował o napadzie.
Jak informuje Reuters przybyli na miejsce policyjni negocjatorzy nie zdołali przekonać napastnika do poddania się, w związku z czym policja musiała siłą wejść do siedziby banku. Dopiero wtedy bandyta, którym okazał się 21-letni Zephen Xaver, zrezygnował z oporu i oddał się w ręce stróżów prawa.
Szef lokalnej policji Karl Hoglund po zdarzeniu nie chciał mówić o motywach, które pchnęły 21-latka do tych czynów. Krótko stwierdził on tylko, że "wydarzył się tragiczny dzień w naszej społeczności. Zginęli ludzie z rąk przestępcy, który dokonał bezsensownej zbrodni".