W środę (6 kwietnia), po południu litewska stacja telewizyjna LRT poinformowała o antywojennym happeningu, zorganizowanym w Wilnie, w pobliżu ambasady rosyjskiej. W ramach protestu przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę zabarwiono na czerwono wodę w pobliskim stawie - podaje PAP. Zbiornik wygląda, jakby był wypełniony krwią, na tym jednak nie koniec. Wskoczyła do niego bowiem i przepłynęła go litewska pływaczka, złota medalistka olimpijska, Ruta Meilutyte. Sportsmenka wszystko sfilmowała, a nagranie opublikowała w mediach społecznościowych. "Performance Przepływanie to wezwanie do działania na rzecz narodu ukraińskiego, który stoi w obliczu ludobójstwa popełnianego przez Rosję. Krwawy staw podkreśla odpowiedzialność Rosji za popełnienie zbrodni wojennych na Ukraińcach" - tłumaczy Litwinka. Dodaje, że jego przepłynięcie symbolizuje "potrzebę ciągłego wysiłku w walce".
CZYTAJ TAKŻE: Pożar w willi znanego propagandysty Kremla. Na ścianach napisy "Zabójca", basen jak krew [ZDJĘCIA]
Ruta Meilutyte podkreśliła, że woda w stawie została zabarwiona ekologiczną farbą, która nie wyrządza szkód środowisku naturalnemu.
Dodajmy, że inwazja Rosji na Ukrainę trwa już półtora miesiąca (43 doby) - rozpoczęła się dokładnie 24 lutego.
CZYTAJ TAKŻE: Bogate przyjaciółki błagają kochankę Putina: "Zmuś go, by zakończył wojnę". Kabajewa jak Ewa Braun?