Śmiertelna w skutkach strzelanina miała miejsce na Queensie. Około 2 nad ranem w niedzielę policja otrzymała zgłoszenie do interwencji w okolice 109th Ave. i 171st St. w Jamaica. Znaleziono tam leżącego na ziemi mężczyznę z rano postrzałową głowy. Lekarzom w Jamaica Hospital nie udało się go uratować. Jak się okazało ofiara to 36-letni Niheen Donigan dobrze znany policji i wielokrotnie notowany. Wcześniej do inne strzelaniny doszło na Harlemie, gdzie na terenie kompleksu mieszkaniowego Drew Hamilton Houses postrzelono w pośladki 20-latka. Nieco później kule świstały na Bronksie. Tam ranne zostały trzy osoby: 20-latek i dwóch nieletnich w wieku 15 i 17 lat. Do kolejnej strzelaniny doszło na Lower East Side. Ranione tam trzy osoby trafiły do Bellevue Hospital ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W żadnym z tych przypadków nie aresztowano sprawcy.
Krwawy weekend w NYC. Jeden zabity, siedmiu rannych i zero zatrzymanych
2016-10-31
1:00
Policja miała w weekend ręce pełne roboty w miniony weekend. Tylko z soboty na niedzielę interweniowano w czterech strzelaninach na Harlemie, Bronksie, Manhattanie i na Queensie. W jednym przypadku ofiara nie przeżyła. Wśród siedmiu rannych jest dwóch nastolatków, najmłodszy ma 15 lat.