Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow oświadczył, że "niedzielne referendum na Krymie jest zgodne z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych, a jego wyniki powinny być punktem wyjścia do określenia przyszłości półwyspu".
Referendum rozpoczęło się o godzinie 7.00 czasu polskiego. Władze przekonują, że ponad 80 procent mieszkańców Krymu jest za wejściem do Rosji. Do głosowania jest uprawnionych około 1,5 miliona osób.
Zobacz: Krym ogłasza niepodległość!