Między trzecią a czwartą nad ranem z niedzieli na poniedziałek, dyspozytor linii alarmowej 911 przyjął zgłoszenie z Queensu, o „podejrzanych odgłosach dochodzących z ulicy”. Po przyjechaniu na miejsce, na 104-35 124th Street na Ozone Park, okazało się na na chodniku leży dwóch mężczyzn. 31-latek z ranami postrzałowymi klatki piersiowej i 24-latek z kilkoma kulami w plecach. Wokół ani przy nich samych nie znaleziono żadnej broni, co wskazuje na to, że napastnik oddał kilka strzałów i uciekł z miejsca. Rannych przewieziono do Jamaica Hospital Medical Center. Niestety dla 31-latka lekarze nie byli w stanie już nic zrobić i stwierdzono jego zgon. Młodszy w stanie ciężkim ale stabilnym dalej przebywa w szpitalu. Śledztwo w sprawie trwa. Policja w poszukuje dwóch podejrzanych.
Kryminalny zegar zaczął tykać... 31-latek z Ozone Park pierwszą ofiarą zabójstwa w Nowym Roku
Ledwo co nowojorska policja z wielkim zadowoleniem pochwaliła się, jak bezpiecznie było w metropolii w minionym roku, a już kryminalny statystyki zaczęły się wypełniać. W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do strzelaniny, która „zaowocowała” pierwszym morderstwem w 2017 roku.