Zespoły: Krywań i Siklawa – dwa światy i dwie generacje muzyczne – przyleciały do Chicago, by wystąpić na Festiwalu Piosenki Góralskiej, który odbył się w Domu Podhalan. Już na lotnisku czekało na nich gorące przywitanie. Były kwiaty i przyjacielskie uściski.
Muzycy z Siklawy po raz pierwszy koncertowali w USA, zaś artyści z Krywania wystąpili w Chicago po 18 latach przerwy. Organizatorzy koncertu włożyli orgomną pracę i wielkie nakłady finansowe w przygotowanie tego wspaniałego muzycznego przedsięwziecia.
Niestety, mimo reklam radiowych, bilety na koncert nie sprzedawały się najlepiej. Głośno zapowiadana biesiada muzyczna z zespołem Krywań i Siklawa nie przyciągnęła oczekiwanej liczby publiczności.
Szkoda, bo – choć koncert był kameralny – udał się doskonale i panowała na nim wspaniała atmosfera. Publiczność już na początku rozgrzał chicagowski zespół Wanta, który poprzedził występ polskich gwiazd.
Koncert prowadzili niezastąpieni Wojciech Dorula i Joanna Para, pomagali im Marysia Gliwa i Grzegorz Zarycki, były zbójnik ZPPA.