W wyniku wczorajszego ataku 17-letniego Afgańczyka rannych zostało kilkanaście osób, a cztery z nich nadal walczą o życie. Około godziny 21. nastoletni chłopak zaatakował pasażerów pociągu w miejscowości Wuerzburg siekierą oraz nożem. Miał przy tym wykrzykiwać "Allahu Akbar". Został zastrzelony w wyniku interwencji policji. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że działał w pojedynkę. Do Niemiec przyjechał w marcu 2016 roku i mieszkał na codzień w ośrodku dla uchodźców. Policjanci przeszukujący jego pokój znaleźli tam flagę Daesh, co wskazuje na jego powiązania z Państwem Islamskim.
Flaga Daesh znaleziona w pokoju afgańskiego uchodźcy który wczoraj zaatakował ludzi w pociągu w Niemczech
— Bartosz Węglarczyk (@bweglarczyk) 19 lipca 2016
Zobacz też: 17-letni Afgańczyk ZAATAKOWAŁ siekierą w pociągu! Miał krzyczeć: Allahu Akbar