Rozłam w Kościele?! Ksiądz nazwał papieża Franciszka "uzurpatorem", który "nie jest papieżem". Ks. Ramon Guidetti obłożony ekskomuniką
Wielka wojna w Kościele! Doszło do obłożenia klątwą pewnego księdza! Wszystko zaczęło się w ostatni dzień starego roku, 31 grudnia. Kazanie wygłaszał wtedy ksiądz Ramon Guidetti, proboszcz parafii Guasticce w Livorno. Podczas tego przemówienia sprzeciwił się w ostry sposób papieżowi Franciszkowi. Nazwał go... "uzurpatorem", który tak naprawdę "nie jest papieżem". Reakcja Kościoła była szybka. Ogłoszono, że przewinienie niepokornego duchownego było na tyle ciężkie, że zostaje natychmiast wykluczony z życia kościelnego i przestaje być proboszczem, bo została na niego nałożona ekskomunika. „Drodzy bracia, drodzy wierni, informujemy, że ks. Ramon Guidetti, ksiądz Diecezji Livorno i Proboszcz Parafii San Ranieri in Guasticce, w dniu 31 grudnia 2023 roku podczas celebracji eucharystycznej publicznie dopuścił się aktu o charakterze schizmatyckim, odmawiając poddania się Najwyższemu Papieżowi i uznania jedności z podległymi mu członkami Kościoła" - głosi początek oświadczenia przełożonych księdza.
Ksiądz buntownik niczego nie żałuje. Jeśli parafia pójdzie za nim, wszystkich dosięgnie klątwa kościelna
"Prałat Simone Giusti, biskup diecezji Livorno, wydał dziś dekret, w którym zgodnie z kan. 1364 par. 1 Kodeksu Iuris Canonici, stwierdza, że ks. Ramon Guidetti został ipso facto narażony na ekskomunikę latae sententiae" - czytamy dalej. Ekskomunika, wysoka kara kościelna, zwana jest kościelną klątwą. Słowo "anatema" pochodzi od greckiego słowa, które odpowiada hebrajskiemu słowu "cherem" czyli "klątwa". Co na to ksiądz Ramon Guidetti? Niczego nie żałuje! „Oprawię to w ładną ramkę, powieszę na ścianie i będzie się czym chwalić” - powiedział o otrzymanym od biskupa piśmie Radiu Domina Nostra. „W sercu jest trochę goryczy z powodu tej ślepoty i tej surowości ze strony tej, która powinna być matką, czyli Kościoła. Powinna być macierzyńska, a w rzeczywistości jest tyranem” - utrzymuje eks proboszcz. Co będzie dalej? Jeśli zbuntowany Włoch nadal będzie odprawiał msze, to tym, którzy zechcą w nich uczestniczyć, też grozi klątwa! "Przestrzega się księży i wiernych, aby nie uczestniczyli w żadnych jego nabożeństwach ani w innych praktykach kultowych, gdyż ipso facto groziłoby to bardzo surową karą ekskomuniki" - głosi koniec oświadczenia biskupstwa.