- Będę taką osobą, jaką stworzył mnie Bóg. W moim życiu kapłańskim i w trakcie służby, którą pełnię, pomogę wszystkim, bez względu na to, czy ta osoba jest gejem czy heteroseksualistą, biseksualistą czy osobą transseksualną. Aby każda z nich mogła być sobą i żyć w pełni, na podobieństwo Boga - napisał w "National Catholic Reporter" ksiądz Gregory Greiten. Nieco wcześniej postanowił opowiedzieć o swojej orientacji wiernym i to podczas mszy. Ci zaskoczyli go swoją reakcją - zgotowali mu owację na stojąco. Ksiądz przyznał też, że wcześniej rozmawiał na ten temat ze swoim arcybiskupem, który podszedł ze zrozumieniem do wyznania księdza. - Będę wspierał ojca Greitena w jego osobistej podróży. Jak naucza Kościół, osoby posiadające pociąg seksualny do tej samej płci, muszą być traktowane ze zrozumieniem - zaznaczył arcybiskup.
Zobacz: Szczere wyznanie polskiego księdza: Jestem GEJEM i mam narzeczonego. Watykan zareagował