Ten skandal w Kościele wstrząsnął wiernymi z Włoch. Sympatyczny proboszcz z parafii w Prato okazał się złodziejem i narkomanem, który nie mógł żyć bez gejowskich orgii na plebanii. Skala tego, czego dopuścił się niepozorny ksiądz Francesco Spagnesi (40 l.), przeraża. Sprawa wyszła na jaw we wrześniu tego roku. Pisaliśmy wtedy, że ksiądz z Prato został umieszczony w areszcie domowym po tym, jak wyszły na jaw jego finansowe malwersacje, a on przyznał się do winy. Otóż ksiądz Francesco Spagnesi latami namawiał wiernych, by hojnie zasilali parafialny fundusz na rzecz pomocy najuboższym, a fundusze z tacy zabierał dla siebie. Wszystko wydawał na narkotyki i organizowanie seks imprez z setkami mężczyzn poznanych na portalach randkowych. Ukradł w sumie około milion złotych! By jeszcze pomnożyć te środki, ksiądz handlował środkami odurzającymi. Podczas orgii palono cracka z fajek zrobionych z butelek.
NIE PRZEGAP: Sławny pedofil na prywatnym spotkaniu z Janem Pawłem II! Ujawniono zdjęcie
NIE PRZEGAP: Gwiazda porno założyła sektę! Uczy, jak podpisać pakt z Szatanem
W dodatku jak wyszło na jaw podczas procesu, Spagnesi uprawiał z zapraszanymi przez siebie na plebanię mężczyznami seks bez zabezpieczeń, chociaż miał świadomość tego, że jest nosicielem wirusa HIV. Właśnie zapadł wyrok na zdemoralizowanego kapłana. Sąd okazał się dla niego łaskawy. Mimo udowodnienia mu handlu narkotykami i kradzieży ogromnych kwot, Spagnesi spędzi za kratkami tylko trzy lata i osiem miesięcy, a część kary odbędzie w ośrodku leczenia uzależnień. Musi też oddać ukradzione pieniądze. Zarzuty dotyczące zarażania HIV zostały ostatecznie oddalone.