Książę Harry niespodziewanie zdradził niezwykły fakt dotyczący jego dzieci. „Archie i Lili zostali pobłogosławieni..."
Książę Harry nie stroni od bardzo intymnych wyznań, a jego autobiografia "Ten drugi" stała się nawet z tego powodu przedmiotem drwin. Opis utraty dziewictwa za pubem czy odmrożenia pewnej części ciała dały złośliwcom powód do żartów. Ale jeśli chodzi o dzieci, 5-letniego Archiego i 3-letnią Lilibet, Harry jest o wiele mniej wylewny, tak jakby naprawdę chciał im oszczędzić życia w błysku fleszy, jakiego sam doświadczył od najmłodszych lat. Teraz jednak zrobił wyjątek! Jak pisze "Hello!", podczas zeszłomiesięcznej gali WellChild Awards uciekinier z brytyjskiej rodziny królewskiej uchylił rąbka tajemnicy w kwestii tego, jak wyglądają teraz jego syn i córka i do kogo są podobni. Takich szczegółów nikt się nie spodziewał! "Ożywiony rozmawiał o swoich dzieciach przed wydarzeniem” — napisała Sophie Vokes-Dudgeon dla portalu "Hello!". Opowiadał o ich... fryzurach. „Archie i Lili zostali pobłogosławieni gęstymi włosami swojej matki, powiedział nam i dziwił się, że niedługo Lili będzie mogła usiąść na swoich” — dodała.
Archie i Lilibet mają rude włosy, a nie czarne, jak ich matka Meghan Markle
Wcześniej w The Late Show ze Stephenem Colbertem, Harry powiedział: "Naprawdę, szczerze myślałem na początku mojego związku [z Meghan], że jeśli to się utrzyma i będziemy mieć dzieci, to nie ma szans, żeby gen rudego koloru dorównał genom mojej żony — ale się myliłem!”. Miał na myśli to, że Archie i Lilibet mają rude włosy, a nie czarne, jak ich matka Meghan Markle. Rudy kolor włosów Harry'ego, choć można go wytłumaczyć tym, iż w rodzinie jego matki Lady Diany jak najbardziej pojawiali się rudowłosi, od lat był przedmiotem różnych sensacyjnych spekulacji. Jako rzekomy prawdziwy ojciec księcia wymieniany był od lat rudy James Hewitt. Ten brytyjski oficer kawalerii faktycznie miał z Dianą płomienny romans. Chociaż najprawdopodobniej poznał Dianę już wtedy, gdy Harry był na świecie, plotki raz na jakiś czas wracają.