Książę Harry rozmawiał podczas koronacji z mężem księżniczki Eugenii. Ekspert czytający z ruchu warg ujawnia, co powiedzieli
Książę Harry pojawił się na koronacji króla Karola III, a potem szybko uciekł na lotnisko, by wylecieć do Stanów Zjednoczonych. Wizyta uciekiniera z brytyjskiej rodziny królewskiej w Opactwie Westminsterskim była dość dziwna i niezręczna. Siedzący parę metrów dalej książę William nawet nie obejrzał się w stronę brata, posadzonego gdzieś z tyłu między ignorującą go księżniczką Aleksandrą, kuzynką królowej, a Jackiem Brooksbankiem, mężem księżniczki Eugenii. Harry wszedł do świątyni właśnie w towarzystwie Eugenii i jej małżonka. Gdy Harry i Jack Brooksbank zajęli swoje miejsca, wywiązała się między nimi dość ożywiona rozmowa. O czym rozmawiali?
"Mam już dość tego, jak oni mnie traktują". Harry mówił o rodzinie królewskiej?
Jeremy Freeman, ekspert czytający z ruchu warg twierdzi, że wie, o czym szeptał Harry z mężem księżniczki Eugenii w trakcie ceremonii koronacyjnej. Opowiedział o tym dla "The Sun". Podobno Harry mówił coś, co brzmiało jak kolejne skargi na rodzinę królewską. "Mam już dość tego, jak oni mnie traktują. To nie jest idealna sytuacja" - powiedział Harry. "Jeśli mógłby sprawić, byś poczuł się choć trochę lepiej, a nawet ja to potrafię... To nie jest ciche życie, prawda?" - odrzekł Brooksbank. "Ich to nie obchodzi" - dodawał Harry. "Nie mam na to czasu, nie jeśli nic już z tego nie będzie" - mówił potem mąż Eugenii. "To jest pewna ewentualność" - odpowiadał mu Harry.