Książę Harry szokuje! "Urodziłem się, by być dawcą organów dla brata. Byłem zbiorem części zapasowych"
Wydana 10 stycznia autobiografia księcia Harry'ego "Spare" narobiła bardzo dużo szumu. Nowe ataki na brytyjską rodzinę królewską i bardzo intymne wyznania syna króla Karola III wielokrotnie wywoływały zdumienie, często także zażenowanie. Tytuł książki można przetłumaczyć jako "Zapasowy". Przez całe życie byłem tylko "zapasem" na wypadek śmierci lub choroby księcia Williama - uważa książę Harry i wielokrotnie daje temu wyraz. Szczegółowe podejrzenia księcia mogą szokować! Odlatuje, a może coś jest na rzeczy? Niewykluczone, że w tym akurat wypadku może mieć o dziwo rację. Co dokładnie napisał?
Król Karol III do księżnej Diany: "Wspaniale! Dałaś mi następcę i zapasowego ("heir and a spare"); Wykonałem moje zadanie"
"Zostałem powołany na ten świat, w razie gdyby coś stało się Willy'emu. Moje życie to misja oferowania rozrywki i, w razie potrzeby, części zamiennych" - pisze książę w autobiografii. Harry uważa, że został spłodzony na wypadek, gdyby William potrzebował nerki, szpiku czy transfuzji krwi. Co więcej, sam ojciec miał powiedzieć o nim "spare", czyli "zapasowy" i stąd tytuł książki. Według Harry'ego król Karol III miał rzekł do księżnej Diany, gdy urodziła młodszego syna: "Wspaniale! Dałaś mi następcę i zapasowego ("heir and a spare"); Wykonałem moje zadanie".