Brytyjczycy zapewne przecierają teraz oczy ze zdumienia! A prasa grzmi: "bezwstydny hipokryta!". Tak przynajmniej napisał o księciu Harrym Piers Morgan, jego najbardziej zagorzały krytyk na Wyspach. Ma rację? Coś w tym jest, bo jak informuje "Daily Mail", uciekinier z brytyjskiej rodziny królewskiej przygotował już pozew przeciwko brytyjskim władzom. Uważa, że mimo dobrowolnej rezygnacji z obowiązków w rodzinie królewskiej, na Wyspach nadal powinna mu przysługiwać ochrona policji. Trzeba przyznać, że Harry - według brytyjskich dziennikarzy - zaoferował opłacenie ochraniających go funkcjonariuszy, jednak - mimo ogromnego majątku - nie zdecydował się na wynajęcie prywatnej firmy ochroniarskiej.
NIE PRZEGAP: Szok! Książę William z ojcem ZABRALI księciu tytuły. Jest "prywatnym obywatelem"
NIE PRZEGAP: Putin uwięzi modelkę! Rozebrała się do naga pod świątynią
Tymczasem pojawiają się doniesienia o tym, że królowa Elżbieta II ani myśli ugiąć się pod żądaniami księcia Harry'ego i ułatwiać mu dostępu do policyjnej ochrony. Dla brytyjskiej monarchini jest jasne, że jeżeli książę Harry i Meghan Markle odeszli ze stanowisk pracujących członków rodziny królewskiej, to muszą w kwestii ochrony radzić sobie sami. Harry twierdzi zaś, iż bez policyjnej ochrony nie jest w stanie zapewnić sobie i swojej rodzinie bezpieczeństwa w razie pobytu na Wyspy. Kto wie, może Harry i Meghan planują wielki powrót i to dopiero początek ich żądań?!