Szok, niedowierzanie i trzęsienie ziemi na królewskim dworze! A wszystko przez wywiad, jakiego udzielił magazynowi „Globe” niepozorny mieszkaniec Australii. - Jestem synem księcia Karola i Camilli, prawdziwym następcą brytyjskiego tronu, udowodnię to badaniami DNA! - mówi Simon Dorante-Day (50 l.). Mężczyzna został adoptowany jako niemowlę przez kobietę, której matka pracowała na brytyjskim dworze. Gdy Simon podrósł, przybrana babcia wyjawiła mu tajemnicę jego pochodzenia.
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Słowiak ze Ścinawki Górnej: Książę Karol wyrzuca mnie z domu!
Otóż Karol i Camilla romansowali ze sobą już jako nastolatkowie, a owoc ich miłości miał zostać sekretem na wieki. Niebawem Simon zaczął obawiać się o swoje bezpieczeństwo i wyjechał do Australii. Ale w końcu zawrzała w nim błękitna krew! Poczuł się odpowiedzialny za losy kraju i postanowił podjąć walkę o tron. Czy zwycięży w tym boju z księciem Williamem (34 l.)?!