Nikt nie mówił, że będzie łatwo! Bycie częścią rodziny królewskiej niesie ze sobą sporo przywilejów, ale też dużo niedogodności. Jedną z nich jest na przykład... konieczność noszenia królewskich klejnotów, które czasem przyprawiają - dosłownie - o ból głowy. Przekonała się o tym księżna Walii, żona księcia Williama, Kate. Jak donosi brytyjski "Mirror", żona przyszłego króla ze wszystkich oszałamiających błyskotek, jakimi może się poszczycić brytyjska monarchia, najbardziej upodobała sobie tiarę o wdzięcznej nazwie Węzeł Kochanka.
Słynna tiara królowej Elżbiety. Przekazała ją synowej
"Słynna tiara została zamówiona dla królowej Marii w 1914 roku. Składa się z błyszczących diamentów i 19 wiszących pereł osadzonych w srebrze i złocie" - opisuje klejnot trenerka mody i stylistka celebrytów Miranda Holder. Szacuje się, że tiara jest warta od 2 do 3 milionów funtów (nawet ponad 16 mln złotych!). "Tiara została przekazana królowej Elżbiecie, która ostatecznie przekazała ją swojej synowej, księżnej Dianie" - tłumaczy na TikToku specjalistka.
Ciężkie życie księżniczki. Kate Middleton cierpi przez tiarę?
Gdy Lady Di i - wówczas książę, a obecnie już król - Karol się rozwiedli, Diana oczywiście musiała zwrócić tiarę swojej teściowej. Z odmętów królewskiego skarbca wyciągnęła ją dopiero księżna Kate, dla której Węzeł Kochanka z miejsca stał się ulubioną biżuterią. Niestety piękny klejnot wywołuje skutki uboczne. Okazuje się bowiem, że zarówno Diana, jak i Kate nosząc go skarżyły się na potworne bóle głowy. Dlaczego? Jak tłumaczy Holder, tiara jest bardzo ciężka, w dodatku osadzone w niej perły są ruchome i w czasie ruchu powodują spory hałas. Czego się jednak nie robi, by wyglądać jak prawdziwa księżniczka?