Księżna Kate ma raka. Reakcja księcia Harry'ego i Meghan Markle może zaskoczyć. Królewski ekspert ujawnia wszystko
Księżna Kate choruje na raka - takie okazało się rozwiązanie zagadki, która od miesięcy nurtowała nie tylko Brytyjczyków. Po tym, jak 17 stycznia rodzina królewska ogłosiła, że żona księcia Williama przeszła "operację brzucha", o Kate słuch zaginął. Początkowo mówiono, że wróci do pracy na Wielkanoc. Potem na oficjalnym profilu rodziny królewskiej pojawiło się dziwne, przerobione w programie graficznym zdjęcie Kate z dziećmi, a gdy wielkie agencje zaczęły je wycofywać, teorie spiskowe narosły. Ludzie wymyślali najprzeróżniejsze rzeczy na temat tego, gdzie jest Kate, mówiono nawet o zdradzie księcia Williama, rozwodzie, zamknięciu Kate w bunkrze przeciwatomowym czy o śpiączce. Teraz Kate przerwała milczenie. W piątek o godzinie 18 przyszła królowa opublikowała oświadczenie wideo, w którym ujawniła swoją diagnozę. Na wieść o dramacie Meghan Markle i książę Harry postanowili zakopać topór wojenny.
„Książę Harry skontaktował się ze swoim bratem, księciem Williamem, gdy dowiedział się o raku Kate"
Podobno książę Harry i Meghan Markle podjęli nagłą decyzję, która może zaskoczyć wielu. Jak ujawnia w ITV "królewski ekspert" Chris Ship, „skontaktowali się” z księciem Williamem i księżną Kate. „Książę Harry skontaktował się ze swoim bratem, księciem Williamem, gdy dowiedział się o raku Kate. Harry i Meghan byli w kontakcie ze swoim szwagrem/szwagierką, ale robili to prywatnie. Nie jest jasne, czy była to rozmowa telefoniczna/wideo, czy też jakieś inne wiadomości ze wsparciem” - mówi podobno wtajemniczony w całą sytuację komentator.
Jak możecie sobie wyobrazić, dojście do siebie po poważnej operacji zajęło mi trochę czasu, zanim mogłam rozpocząć leczenie"
W oświadczeniu wideo na temat swojego zdrowia księżna Kate powiedziała, że początkowo przeprowadzono u niej operację nie wiedząc jeszcze o obecności nowotworu: „Wtedy sądzono, że moja choroba nie jest nowotworem. Operacja zakończyła się sukcesem. Jednak badania przeprowadzone po operacji wykazały obecność raka. Dlatego mój zespół medyczny doradził mi, że powinnam przejść chemioterapię zapobiegawczą i jestem obecnie na wczesnym etapie tego leczenia” - mówiła Kate. „To było niezwykle trudnych kilka miesięcy dla całej naszej rodziny, ale miałam fantastyczny zespół medyczny, który świetnie się mną zaopiekował, za co jestem bardzo wdzięczna. Jak możecie sobie wyobrazić, dojście do siebie po poważnej operacji zajęło mi trochę czasu, zanim mogłam rozpocząć leczenie. Ale, co najważniejsze, zajęło nam trochę czasu, aby wyjaśnić wszystko George’owi, Charlotte i Louisowi w odpowiedni dla nich sposób i zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze. Jak już im powiedziałam, czuję się dobrze i z każdym dniem staję się silniejsza, koncentrując się na rzeczach, które pomogą mi wyzdrowieć zarówno na umyśle i ciele, jak i na duchu. William u mojego boku jest także wielkim źródłem pocieszenia i pewności. Podobnie jak miłość, wsparcie i życzliwość, które okazywało tak wielu z Was. To wiele znaczy dla nas obojga”.